Co musisz na siebie ubrać wiosną i latem

Co będzie najmodniejsze w nadchodzącym letnim sezonie? Wystarczy zerknąć na propozycje najlepszych projektantów tudzież do gazet ściśle zajmujących się modą. A cóż tam zobaczymy?

Moda damska

Źródło: ladym.com.pl
Prym wiodą motywy kwiatowe. Rzeczywiście, czym byłaby wiosna bez kwiatów! To aktualny trend, który nosimy na sukienkach, butach czy we włosach. Musi być barwnie oraz kwieciście. Tryskająca kolorami, modna tunika damska w duecie z białymi spodniami zapewni nam promienny, letni look. A dlaczego z białymi?

Bowiem to najważniejszy, obok pasteli dominujący kolor tej wiosny i lata. Dozwolone są wszystkie formy – od klasycznej minimalistycznej po romantyczne i kobiece. Kolor biały jest zawsze odpowiedni i bardzo praktyczny w upalne dni. Od zawsze słyszeliśmy określenie „mała czarna”, dziś pojawiła się „mała biała”, którą bez względu na porę roku możemy spotkać na „salonach”. Biel odejmie nam lat, a doda dziewczęcego uroku.

Jeżeli odzywa się w nas dzikie zwierzę (o ile nie jest to leniwiec), pokuśmy się o modne bluzki damskie z motywem zwierzęcym. Projektanci czerpiąc inspiracje z tropikalnych lasów i afrykańskiej sawanny zapragnęli przenieść ich klimat na ulice miast. Zwierzęce wzory w miejskiej dżungli? Dlaczego nie! Spodobają nam się tutaj naturalne kolory, które idealnie uwydatnią delikatną opaleniznę.

Niezwykle romantyczne koronki co pewien czas pojawiają się w modzie, jednak w tym sezonie szczególnie zagościły w sklepach. W nowoczesnych formach układają się w kunsztowne wzory na sukienkach. Mile widziane żywe kolory, np. fuksję.Standardowo – dżins odnajduje się co sezon. Co odważniejsze mogą zdecydować się na total look, reszta może zostać przy łączeniu z koronkami, skórą i złotem.Jeśli pytamy to co proponują nam „sieciówki” i ogólnie dostępny asortyment, odnajdziemy tam wszystko. I nie jest istotne czy nasze ulubione spodnie to rurki czy boyfriendy, szybko dostrzeżemy je na sklepowych półkach.

Jednak powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego, że jeżeli akceptujemy swoją figurę, podkreślamy swe atuty, a kamuflujemy niedoskonałości- to czy mamy na sobie rzeczy sprzed 10 lat, czy z najnowszej kolekcji nie ma znaczenia. Nikt nie zarzuci nam, że nie pożądamy za trendami.